poniedziałek, 23 czerwca 2014

Liczymy na wiele - wyniki konkursu

Nie jest prosto napisać, na co liczymy otwierając książkę. 
Mnie samej przychodzi do głowy milion odpowiedzi, w zależności chociażby od tego, "czyja" to książka lub jaki mam dzień. 

Dlatego książka Liczę do 100 pojedzie do Doroty S. - za to, że tak trudno było się jej zdecydować. Bo to najszczersza reakcja;) Otwierając książkę, za każdym razem można liczyć na coś innego;) 
Dorocie serdecznie gratuluję i proszę o adres (napisz na czytamki@wp.pl)

PS Jutro recenzja Witaj, smutku - zapraszam

1 komentarz: