Dlatego tak mnie ucieszyło, że moje ulubione rodzicielskie wydawnictwo - Mamania - sięgnęło po komiks. I to jaki komiks!
Zły kocurek to naprawdę dobry komiks. Z co najmniej 10 powodów.
1. Bohaterem jest kot - a czy może być lepszy bohater? Wszak kotki są najukochańszymi pupilami świata! Hola hola miłośnicy psów, zajrzyjcie do Internetu a zrozumiecie - jesteście w mniejszości.
2. Jest komiksem 2 w 1 - dzieci czytają swoje, rodzice czytają między wierszami. I jedni, i drudzy się śmieją.
3. Zawiera komunikaty podprogowe. Instrukcja skłonienia kota do kąpieli jest tak naprawdę instrukcją skłonienia dziecka do kąpieli (skuteczną!!!).
4. Przypomina matrioszkę - w babie "dowcip", kryje się druga "baba" - wiedza o kotach.
5. Liczne, bogate onomatopeje wywołają uśmiech nawet u najbardziej "zbuntowanego" 2-3 latka (sprawdzone!)
6. Tego kocurka nawet największy alergik (aaaapsik!) może zaprosić do domu (najlepiej umościć mu posłanie na regale z książkami).
7. Działa wespół w zespół z rodzicami - nie namawia do jedzenia żelków, przeciwnie - zniechęca do spożywania czekolady (wprawdzie tylko te empatyczne dzieciaki)
8. Jest czarno-biały - nawet daltonista nic nie traci:)
9. Ma naprawdę twardą okładkę - od biedy Wasz kot może jej użyć jako drapaka.
10. Bo tak (każdy rodzic zna ten ostateczny argument)!
Żeby zrozumieć o czym piszę, musicie przeczytać Złego kocurka.
Jeśli dbacie, by Wasze dziecko obracało się w dobrym towarzystwie, to dodam, iż - jak na moje oko - Zły kocurek pochodzi ze starej, dobrej, amerykańskiej szkoły komiksu, tzw. cartoons. Szkoły, która ma korzenie w gazetowych, odcinkowych "paskach komicznych". Innymi słowy, właścicielem Złego Kocurka spokojnie mógłby być Charlie Brown, chłopiec z kultowych Fistaszków. To podobny styl i równie doskonałe poczucie humoru.
Zły kocurek pozornie wydaje się być komiksem dla starszych dzieci, ale moim zdaniem doskonale nadaje się na pierwszy komiks dziecka. Mój syn ma niecałe 3 lata, a bawi się z Kocurkiem setnie, zwłaszcza w "Kąpieli". Polecamrauuu.
Ps. Możecie się wprosić na urodziny kocurka lub do wanny - na stronie zlykocurek.pl
Ps. (do wydawcy - kocurek wcale nie jest zły. Jest ironiczny, asertywny, a czasami nawet sentymentalny (Kocia Mama). Ale zły???;)
Zły kocurek. Kąpiel
Zły kocurek. Sto lat
Nick Bruel
Mamania 2014 - dziękujemy za egzemplarze:)
10ty argument przekonał mnie ;)
OdpowiedzUsuńJak zawsze, co?;)
UsuńJak widać, zły kocurek wcale nie jest taki zły. :) Mój 7-letni brat jest już raczej za duży na takie książeczki, ale kiedyś na pewno przeczytam je swoim (przyszłym) dzieciaczkom.
OdpowiedzUsuńNa pewno nie jest za duży, to właśnie książka dla dzieci w takim wieku. A właściwie w każdym, bo i ja się uśmiałam:)
Usuń