Niemniej jednak nauka dobrych manier przy stole to często terror w najgorszym stylu. Moim skromnym zdaniem, jeśli sami jemy "apetycznie", to i nasze dziecko - z wiekiem - też będzie tak jadło. Nie trzeba stosować w tym względzie łopatologii. O, na przykład takiej:
Komiks Rutu Modan to koło ratunkowe rzucone tym, którzy przy stole ćwiczeni są niczym wojsko na powidzkim poligonie. Stołowa musztra odbiera nie tylko apetyt, ale też szacunek. Oczywiście intencje rodziców są szlachetne. Bo co, jeśli w przyszłości dostaniemy zaproszenie na ucztę do...samej królowej? Hę?
Nina takie zaproszenie dostała. I skorzystała.
I niestety nie zaprezentowała się "najlepiej".
Tę nową wiedzę teoretyczną królowa szybko sprawdziła w praktyce.
I cóż odkryła?! No jasne! Każdy z nas wie, że nic nie smakuje lepiej niż finger food na pikiniku.
Taką oto lekcję manier przy stole dostają w tym komiksie dorośli. Z mottem: odpuść czasami nóż, widelec, proste plecy; zrób zawody w głośnym mlaskaniu; beknij na zdrowie niczym niemiecki emeryt. Nic nie odbiera apetytu tak jak monotonne gderanie przy posiłku. Niech żyje stołowy dzień dziecka!
Bardzo polecam Wam ten komiks. I pozostałe komiksy Rutu Modan dla dorosłych - Rany wylotowe i Zaduszki. Ta izraelska autorka opowiada wspaniałe historie, najczęściej o rodzinie, pełne ironicznego spojrzenia na świat. A jej prosta kreska jest tak wyrafinowana, jak tylko może być prosta kreska.
No to smacznego, smakujcie komiksy!
Tytuł: Uczta u królowej
Scenariusz i rysunki: Rutu Modan
Tłumaczenie z hebrajskiego: Zuzanna Solakiewicz
Wydawnictwo: Kultura Gniewu (seria Krótkie Gatki) Warszawa 2014
o matko, ale poszli. na żywioł :)
OdpowiedzUsuń